Nieśmiałość – postępy w pracy nad nieśmiałością 9-latka
Poznajcie 9-letniego Dominika, który chciał: „nauczyć się nawiązywać kontakty z rówieśnikami”. Taki miał plan kilka miesięcy temu, gdy dołączył do Akademii Przyszłości. W tamtym czasie nauczyciele i nauczycielki postrzegali go jako chłopca bardzo nieśmiałego „Na lekcjach wypowiadał się rzadko, a jeśli już musiał, to mówił cicho i z brakiem przekonania” – wspominają. Dominik miał też trudność w radzeniu sobie z trudnymi emocjami, o czym wspominał na spotkaniach z Wolontariuszem Akademii.
Chcesz pracować z Dzieckiem nad jego nieśmiałością? Zainspiruj się metodami, które stosują Wolontariusze_ki z Akademii Przyszłości
Dominik w przyszłości chce zostać: pilotem samolotu F-16. „Miły, wesoły, mądry” – to 3 słowa, które 9-latek wybrał na opis siebie. Jak się zaraz przekonacie, Dominik ma dużą wiedzę z lotnictwa i sportu żużlowego oraz wiele swoich pozytywnych cech do zaoferowania.
Brakuje mu jednak wiary w siebie, szczególnie w sytuacjach „ekspozycji społecznej”. Stresuje się wtedy tak bardzo, że aż brakuje mu słów. A ma przecież tak dużo do powiedzenia!
Od momentu dołączenia do Akademii minęło już parę miesięcy. Chłopiec raz w tygodniu spotykał się ze swoim Wolontariuszem, który wspierał chłopca w budowaniu pewności siebie. Zobaczcie, co przygotowywał Wolontariusz na ich wspólne spotkania i jakie to przyniosło efekty.
Pierwsze spotkanie – gra „Mapa podróży do przyszłości”
„To było nasze pierwsze spotkanie. Początkowo Dominik był niepewny i nieśmiały. Widać było, że bardzo się stresuje” – wspomina Wolontariusz. „Spokojnie i z uśmiechem przedstawiłem się oraz wyjaśniłam, że dla mnie to też jest pierwszy raz w Akademii. „.
Po zapoznaniu się i przedstawieniu planu na spotkanie, Wolontariusz wprowadził Dominika w zasady gry Mapa Podróży do Przyszłości, autorskiej gry opracowanej przez Akademię Przyszłości.
Drugie spotkanie – szczera odpowiedź
„Na drugim spotkaniu kontynuowaliśmy grę Mapa Podróży do Przyszłości. Było trudniej, ponieważ pytania wymagały większej otwartości i kreatywnego myślenia. Trudnością Dominika jest zamkykanie się w sobie i nieśmiałość. Byłem z niego bardzo dumny, gdy odpowiedział na jedno z ważniejszych pytań: Czego nie chciałby robić na spotkaniach? Denerwować się – odpowiedział. Taka szczerość na wczesnym etapie relacji na pewno nie była łatwa” – napisał Wolontariusz.
Spotkanie pod znakiem supermocy
Wolontariusz zauważył, że podczas kolejnego spotkania Dominik po raz pierwszy wykazał się inicjatywą, dzieląc się pewnymi informacjami.
„Rozmawialiśmy o cechach superbohaterów i każdy z nas miał napisać po dwie cechy, które chcielibyśmy mieć. Dominik chciałby: latać oraz być odpornym na emocje. Rozmawialiśmy o jego ostatniej supermocy i co z nią można robić. Dominik kolejny raz opowiedział o swojej relacji z jednym z rówieśników. Doszedł do wniosku, że gdyby miał supermoc: odporność na emocje, mógłby zachować się inaczej w sytuacji, która spotkała go przed naszymi zajęciami” – opowiada Wolontariusz
Kolejne spotkanie – duży krok w pracy nad nieśmiałością!
„Umówiliśmy się z Dominikiem na koszykówkę. Na boisku wszystkie kosze były zajęte, więc przyłączyliśmy się do jednej pary: chłopca i jego taty” – mówi Wolontariusz.
„I tutaj nastąpił punkt kulminacyjny Dominik nawiązał nową znajomość z chłopcem z boiska i razem zagrali. To duży krok w pracy nad nieśmiałością” – z radością opowiada Wolontariusz.
Kolejna rozmowa – progres w komunikacji
Na kolejnym spotkaniu Wolontariusz chciał zgłębić temat supermocy „odporność na emocje„, o której wcześniej wspomniał chłopiec. „Dominik początkowo był zaangażowany w temat, potem entuzjazm wyraźnie się zmniejszył i poczułem, że nie ma już chęci na kontynuowanie tego wątku. I w tym momencie zrodził się sukces – zauważa Wolontariusz: Dominik asertywnie wyraził chęć zmiany tematu. Jest sukces – widać progres w komunikacji.
Rozwijanie kreatywności – gra Taboo
„Spotkaliśmy się z Dominikiem w szkole. Po zrelacjonowaniu sobie nawzajem ostatnich wydarzeń, przystąpiliśmy do gry w odmianę „Taboo” – mówi Wolontariusz.
Gra polega na opisaniu wylosowanego słowa – bez używania jego najpopularniejszych skojarzeń (np. trzeba naprowadzić drugą osobę na słowo: „opalanie”, ale bez używania najpopularniejszych słów „plaża”, „słońce” i trzech innych).
„Wybrałem tę aktywność, ponieważ Dominik od początku naszych spotkań wykazywał trudności z myśleniem kreatywnym. Ta gra umożliwiła nieinwazyjne rozwijanie tej umiejętności, połączone z dobrą zabawą i satysfakcją przy zgadywaniu słów drugiej osoby. Dominik świetnie radził sobie z odgadywaniem moich haseł. Tworzenie własnych na początku zajmowało mu dużo czasu, robił przerwy i blokował się. Każde następne hasło przychodziło mu już zdecydowanie łatwiej” – wspomina Wolontariusz.
Więcej o metodach rozwijania kreatywności u Dzieci znajdziesz tutaj.
Spotkanie z pilotem i postęp w pracy nad nieśmiałością
„Dominik wykazał się dziś dużą wiedzą na temat lotnictwa w rozmowie z samym pilotem. Do tego szybko rozluźnił się w towarzystwie nowo poznanej osoby, co wskazuje na postęp w pracy nad nieśmiałością i otwartością” – z radością mówi Wolontariusz.
„Podczas spotkania z pilotem Dominik dowiedział się wielu ciekawych rzeczy, ale także sam wykazał się znaczną wiedzą w tej dziedzinie. Doświadczony pilot podzielił się zdjęciami i nagraniami z lotów samolotów, różnymi licencjami i dokumentami, a finalnie samym procesem – jak wygląda droga do zostania pilotem. Z tego spotkania oprócz cennego kontaktu, Dominik wyniósł wiedzę na temat wymagań, jakie stawiane są pilotom oraz jaką szkołę i studia wybrać, by móc zrealizować swoje marzenie”.
Dominik jest w procesie zmian, dzięki wsparciu Wolontariusza otwiera się na nowe znajomości i zaczyna wierzyć w siebie.
Wspieraj Dzieci z Akademii Przyszłości,
by nie czuły się same w budowaniu wiary w siebie.
Ufunduj Indeks dla Dziecka z Akademii Przyszłości
i daj mu szansę na lepszą przyszłość.
To również Cię zainteresuje: