Łączy ich muzyka, sztuka i brak wiary w siebie w dzieciństwie – mowa o Podopiecznej Akademii i Darczyńcy jej Indeksu
Jagoda na pytanie o trzy słowa, które ją opisują – w formularzu zgłoszeniowym do Akademii Przyszłości – odpowiedziała: lubię black metal. Pan Andrzej, przyszły Darczyńca, który wszedł na stronę Akademii Przyszłości zwrócił uwagę właśnie na tę odpowiedź: „Prawdę mówiąc, zaintrygowały mnie te trzy słowa o lubieniu black metalu – bo zauważyłem w nich i samym opisie siebie z czasów bycia 10-14-latkiem”.
W Akademii Przyszłości Darczyńcy lub Darczyńczynie wybierają Dziecko wg różnych osobistych kategorii, np. biorą pod uwagę imię, wymarzony zawód czy trudność Dziecka, a następnie fundują mu Indeks Sukcesów. Czasem doszukują się w Podopiecznych Akademii podobieństw do samych siebie na zasadzie: Wierzę w Ciebie, bo widzę w Tobie siebie. Pan Andrzej, Darczyńca Indeksu Sukcesów Jagody, tak uzasadnia decyzję o wyborze akurat tej dziewczynki: „Kiedyś byłem taki jak ona. Krytycznie nieśmiały, bez wiary w siebie. Dodatkowo nałożyła się na to moja niepełnosprawność od dziecka, mam protezę nogi”.
Profil Jagody ze strony Akademii Przyszłości, który zobaczył Darczyńca Indeksu Sukcesów:
Wierzę w Ciebie, Dzieciaku! Pomóż Dziecku takiemu jak Jagoda, które nie wierzy w siebie. Ufunduj Indeks Sukcesów.
Wspieraj Dzieci z Akademii Przyszłości,
by nie czuły się same w budowaniu wiary w siebie.
Ufunduj Indeks dla Dziecka z Akademii Przyszłości
i daj mu szansę na lepszą przyszłość.
Muzyka radzenia sobie ze światem
„Od metalu bardzo blisko do poezji śpiewanej, to wszystko jest muzyka opowieści, muzyka radzenia sobie ze światem” – mówi pan Andrzej.
W internetowym profilu Dziewczynki na stronie Akademii można przeczytać, z jakimi trudnościami się zmaga: brak wiary w siebie, trudne relacje z rówieśnikami, nieśmiałość. Pan Andrzej przyznaje: „Też przechodziłem przez tę fazę jako Dziecko – w sumie zostało mi to w pewnym stopniu do tej pory”.
Sposoby na budowanie wiary w siebie – w Akademii
Akademia Przyszłości to program, który pomaga Dzieciom budować wiarę w siebie. Dzieje się to dzięki cotygodniowym spotkaniom Podopiecznego lub Podopiecznej z indywidualnym Wolontariuszem lub Wolontariuszką, ale też dzięki wsparciu Darczyńcy lub Darczyńczyni, którzy fundując Indeks Sukcesów, wysyłają do Dziecka bezcenny komunikat: „Wierzę w Ciebie, Dzieciaku”.
Celem Wolontariuszki lub Wolontariusza jest dotarcie do prawdziwych przyczyn trudności Dziecka, zrozumienie ich, wspólne znalezienie rozwiązania, a następnie rozwijanie mocnych stron Dziecka. Wolontariuszki i Wolontariusze są wdrażani do pracy z Podopiecznym lub Podopieczną. Dziecko ma zapewnione indywidualne podejście, a praca odbywa się według sprawdzonej, bezpiecznej dla niego metodologii wypracowanej w Akademii. Dzięki regularnym spotkaniom z Wolontariuszem lub Wolontariuszką i poczuciu, że jest Darczyńca lub Darczyńczyni, który_a kibicuje mu w codziennych zmaganiach, Dziecko buduje poczucie własnej wartości i zaczyna wierzyć w swoje możliwości.
Jagoda, której Indeks Sukcesów jest współfinansowany przez pana Andrzeja, spotyka się z Wolontariuszką, która tak opowiada o ich spotkaniach:
„Obie lubimy grę na gitarze oraz zajęcia plastyczne, więc będziemy mogły wspólnie rozwijać się podczas spotkań. Chcę zachęcić ją do wiary w siebie, aby dostrzegała, że nie wszystko musi być idealne, żeby było piękne. Jednym z celów jest pokazanie, że można czerpać radość nawet z najmniejszych rzeczy, a zaczęliśmy od puszczania na zajęciach muzyki, która sprawia nam dużo szczęścia”.
Sposoby radzenia sobie z nieśmiałością – pana Andrzeja
Darczyńca przed laty też miał problem z nieśmiałością i stresem. Musiał sam wymyślić sposób, by sobie z nimi radzić. „Byłem nieśmiały, ale potem to przełamałem. Przełamałem siebie, wmawiając sobie, że życie to jest „teatr” – nie jestem sobą, tylko aktorem, który ma do odegrania jakąś rolę, na przykład pójście do sklepu i zrobienie zakupów, albo rozmowę z kimś. I tak moją nieśmiałość przełamywałem”.
Pomimo nieśmiałości już w dzieciństwie pan Andrzej był aktywny muzycznie. „Zacząłem na podwórku, od garażowego zespołu punkowego, a potem bluesowego” – mówi. W późniejszych latach nadal realizował się artystycznie. „Jako ten bojący się kontaktu z ludźmi, zająłem się też fotografią”.
Czym obecnie zajmuje się pan Andrzej? „Pracuję w branży GameDev, piszę i publikuję opowiadania z gatunków głównie SF/F/H do czasopism i zbiorów opowiadań, pracuję w DTP, projektuję gry planszowe, współprowadzę klub planszówkowy” – mówi Darczyńca.
Sztuka i nieśmiałość
Jagoda w przyszłości chce zostać artystką. Pan Andrzej mówi o sobie: „Jestem osobą twórczą i to dobry pomysł dla kogoś takiego, żeby tworzyć samemu sobie, czasem komuś pokazać. Czasem może przerodzić się to w hobby lub pracę. I nie ważne, czy będzie to muzyka, fotografia, pisanie, czy rękodzieło”.
„Miło mi, że jest szansa na rozwój i spełnianie marzeń młodej dziewczyny. Trzymam za młodą kciuki! I za każdego, kto jej pomaga!” – na koniec powiedział pan Andrzej.
Pan Andrzej, którego historię opisujemy w artykule.
Wspieraj Dzieci z Akademii Przyszłości,
by nie czuły się same w budowaniu wiary w siebie.
Ufunduj Indeks dla Dziecka z Akademii Przyszłości
i daj mu szansę na lepszą przyszłość.
To również Cię zainteresuje:
- Cześć, mam na imię Piotrek – tak inicjuje rozmowę jeszcze niedawno nieśmiały chłopiec
- Kajetan Kajetanowicz i 10-letni Staś w rajdzie po pewność siebie – zostań kibicem dziecka w Akademii Przyszłości
- Mogę sięgać po swoje marzenia – mówi Absolwentka Akademii Przyszłości w rozmowie na żywo z Ewą Drzyzgą