Dzieci chcą robić karierę w internecie – jak mądrze je wspierać?
Dzieci zgłaszając się do Akademii Przyszłości, często jako swój wymarzony zawód wskazują: gamer_ka, youtuber_ka, bloger_ka. Niestety, takie plany na przyszłość spotykają się z dezaprobatą niektórych dorosłych.
W tym tekście z pomocą cenionego youtubera i psycholożki pracującej w Stowarzyszeniu WIOSNA odczarujemy takie opinie. Pokażemy, że świat wirtualny to bezgraniczna przestrzeń, która jak wszechświat rozszerza się nieustannie. Można znaleźć w niej absolutnie wszystko: od użytkowników_czek zależy czy to, co tam odkryją będzie służyło im i otoczeniu. Michał „Baniak” Bańka, youtuber znalazł tam „Niezależność i nieograniczoną kreatywność”.
Siła wyobraźni – spotkanie kolegialne u youtubera Michała (Baniaka) Bańki
Dzieci z mazowieckiego kolegium pojechały z Wolontariuszami_kami Akademii Przyszłości do studia youtubera Michała Bańki, który organizuje i streamuje rozgrywki RPG. Tak wspomina ten dzień organizatorka spotkania:
„Pan Michał od razu złapał kontakt z Dziećmi i zainteresował nas wszystkich opowieściami o swojej pracy, specyfice gier i kulisach kręcenia filmów. Następnie wszystkich nas wciągnął w fascynującą rozgrywkę przy wielkim stole w swoim studiu, udowadniając nam, jaka jest siła naszej wyobraźni. Wszyscy bawiliśmy się świetnie, Dzieci zadawały mnóstwo pytań i opowiadały o swoich ulubionych grach. Postanowiliśmy w przyszłości sami spróbować swoich sił w RPG. Z tej okazji Pan Michał podarował nam zestaw do gry dla początkujących, w który zamierzamy grać w ramach wspólnych spotkań w kolegium”.
Wspieraj Dzieci z Akademii Przyszłości,
by nie czuły się same w budowaniu wiary w siebie.
Ufunduj Indeks dla Dziecka z Akademii Przyszłości
i daj mu szansę na lepszą przyszłość.
Z księgi nowych profesji
Zacznijmy od początku i wyjaśnijmy, czym zajmuje się gamer_ka, youtuber_ka i bloger_ka.
Gamer_ka to osoba, która zawodowo gra w gry. Wiele Dzieci w Akademii marzy o tym, żeby w przyszłości mieć taki zawód. Nie jest to dziwne, biorąc pod uwagę, że w Polsce mamy 17 mln fanów gamingu.
Bloger_ka to twórca lub twórczyni internetowa, którzy na co dzień zajmują się tworzeniem treści, udostępnianiem ich w internecie oraz kontaktowaniem się ze swoimi obserwatorami. Nie tylko piszą ciekawe teksty, ale też tworzą inspirujące zdjęcia i filmy, a także dbają o marketing i prowadzą stronę internetową.
Youtuber_ka to osoba zajmująca się tworzeniem i umieszczaniem produkcji audiowizualnych w serwisie internetowym YouTube.
Z księgi starych zawodów
Popularne dziś zawody, jak informatyk_czka czy programista_ka kilkanaście lat temu też budziły niepokój otoczenia Dzieci. Sytuacja się powtarza. Podobny stosunek mają dorośli wobec gamerów_ek, youtuberów_ek, blogerów_ek. Tak, wspomina swoją młodość Michał Baniak rocznik ’83:
„Gdy byłem nastolatkiem odciągano nas od komputerów usilnie. Marzenia o byciu informatykiem, programistą czy twórcą gier były mocno tłamszone, bo rodzice nie mieli pojęcia o przyszłości tych zawodów. Należało być inżynierem, lekarzem i prawnikiem. Pamiętajmy, że rodzice są jednymi z najgorszych doradców zawodowych i wielu z nich nie jest zadowolonych ze swoich zawodów, ale wybrało je (lub szkoły wyższe), bo tak im podpowiadali rodzice. Doradztwo zawodowe zostawmy profesjonalistom”.
Przestrzega przed takim zachowaniem „tłamszenia marzeń” również Barbara Matuszkiewicz, psycholożka Akademii Przyszłości:
„Z mojego doświadczenia na helpdesku (przyp. red. Barbara Matuszkiewicz odbiera telefony od Wolontariuszy_ek Akademii Przyszłości) mogę podzielić się poczuciem, iż czasami zdarzają się sytuacje, w których rodzi się pokusa, by odwieść Dziecko od konkretnych zainteresowań. Przyczyn może być wiele: wydaje się, że dane zamiłowania są mniej wartościowe lub odbiegają znacząco od tego, czego chciałoby się dla Podopiecznego_j, obawy związane z nietypowością hobby, czy niezrozumieniem go. Kategoryczne próby zniechęcenia Dziecka do konkretnych zajęć – gdyż wydają się one dziwne lub mamy w naszym odczuciu lepsze dla nich alternatywy, bez głębszego skupienia na temacie czy uzasadnienia – może być nieefektywne i komplikujące kontakt, bo uniemożliwia nam dialog czy pokazuje, że nie chcemy zainteresować się tym, co jest dla Dziecka ważne”.
Sztuka tworzenia (contentu)
Część Dzieci i być może dorosłych, oglądając filmy na youtube, może nie wiedzieć, że kryje się za nimi ciążka praca. Od ciekawego pomysłu po realizację jest długa droga. Tak opisuje ten proces Michał Bańka:
„Trzeba wiedzieć, co nagrać. Potem trzeba wiedzieć, jak to nagrać. Potem, że coś trzeba powiedzieć, zmontować, wrzucić na „jakiś” kanał, zareklamować i powtarzać to od nowa. Pomiędzy te elementy zacznie z czasem dochodzić świadomość naszej niewiedzy, więc należy się uczyć… dużo uczyć, gdyż wpierw musimy nadgonić wirtualny świat, a potem iść razem z jego postępami”.
Potwierdza to psycholożka WIOSNY:
„Aby tworzyć wartościowy content należy włożyć naprawdę sporo wysiłku w pomysł oraz samą treść, by przyciągnąć widza. Może być to dla Dziecka zachętą do pogłębiania wiedzy w obszarze, w którym pragnie się rozwijać i w którym chce realizować, do wzbudzania kreatywności i nieliniowego postrzegania problemów, tworzenia innowacyjnych rozwiązań. Jest to jedna z form wyrażania siebie i pokazywania pasji, które dostrzeżone przez szerokie grono i docenione mogą być źródłem satysfakcji lub możliwości profesjonalizowania hobby w przyszłości. Prowadzenie swojego bloga czy profilu na Instagramie może być motywacją do dalszego działania, tworzenia nowej zawartości i doskonalenia jej, by dzielić się nią z obserwującymi – to nie tylko świat osób wrzucających zdjęcia, ale i wspaniałe rysunki, rzeźby, modele, ceramikę, biżuterię. Myślę, że to naprawdę wspaniałe mieć taką możliwość pokazywania swych zainteresowań i robienia tego, co się naprawdę lubi” – wyjaśnia Barbara Matuszkiewcz, psycholożka.
Twórca internetowy – człowiek renesansu
Internet, wynalazek XX wieku sprawił, że człowiek „cofnął się” do swojej wersji z XVI wieku – i na powrót stał się człowiekiem wielu talentów:
„Profesjonalny youtuber zajmuje się dokładnie tym, co profesjonalny zespół filmowy składający się z reżysera, scenarzysty, aktorów, montażysty itd. Dodatkowo prowadzi tzw. sociale, czyli dba o własny wizerunek w sieci na Facebooku, Instagramie itp. Pewnie też stara się zbierać środki na kolejne produkcje, więc sprzedaje swój „merch” (produkty promocyjne) i nawiązuje współprace z innych kanałami i twórcami” – wyjaśnia Michał „Baniak” Bańka.
Pracowitość i upór – kluczowe cechy
Na pytanie, jakie cechy pożądane są w tych zawodach, Michał Bańka odpowiada krótko: „Obecnie – wszystkie” i dodaje:
„Kanały to studia filmowe, to zespoły zdolnych ludzi i wiele talentów jest potrzebnych. Ktoś ma „gadane”, niech występuje. Inny woli samotną pracę z komputerem, niech montuje. Kolejny uwielbia i zna się na działaniu serwisów społecznościowych, niech robi szum wokół nagrań. Posiadasz wszystkie te cechy? Bierz się do pracy i zmieniaj świat swoimi przesłaniami. Ale cechami najważniejszymi wg mnie są pracowitość i upór, ale ten odpowiednio ukierunkowany. Upór na odniesienie sukcesu i zdecydowanie, że się uda. Jeśli dodamy do tego chęć pracy i nauki, nic Was nie powstrzyma”.
Przesłanie dla świata
Wiele Dzieci i Wolontariuszy_ek Akademii zadaje pytanie: od czego zacząć, żeby w przyszłości zostać cenionym youtuberem_ką? Praktyk radzi:
„Na początku dobrze jest zastanowić się, co chcemy robić jako youtuberzy – co nagrywać, co mówić, jakie przesłanie nieść światu. Dobrze jest także pomyśleć, jaki mamy w tym cel – sława? Pieniądze? Informacja? Wiedza? Subskrypcje? I dążyć do tego celu.
Osobiście nie uważam, że potrzebujemy mieć na początku to wszystko. Wiele elementów przyjdzie z czasem i doświadczeniem. Ale zacząć trzeba od nagrania czegokolwiek i wrzucenia tego, co uważamy za wartościowe, do sieci. Rozesłać to po znajomych, poprosić o opinie i stosować się do nich, poprawiając swoją pracę”.
Rozwój umiejętności
Pracowitość w tym obszarze przynosi nie tylko coraz większą ilość obserwujących i profity finansowe, ale także rozwój osobisty Dziecka:
„Rozwijają się przede wszystkim umiejętności organizacyjne i odpowiedzialność za własną pracę. Jeśli my nie zrobimy, nikt nie zrobi tego za nas. Uczymy się autoprezencji (na to składa się ogrom czynników), aspektów technicznych związanych z audio-wideo, marketingu w sieci, a potem dochodzi wszystko to, czego jako nastolatkowi, brakowało mi w szkole – jak prowadzić własną działalność. I nie chodzi mi o aspekt prawny, ale samokształcenie i właśnie organizację.
Każdy film to powinno być coś nowego, co zachęci widzów do oglądania. Dlatego wchodzi nam tu kreatywność, ale także poszerzanie własnej wiedzy z naszej dziedziny, by móc ją przedstawić i nią zaciekawić” – opowiada Michał Bańka.
Korzyści po obu stronach ekranu
Internet to także miejsce nawiązywania przyjaźni, rozwijania hobby, a także bezpieczna przestrzeń dla grup marginalnych, w której mogą się wyrażać i nawiązywać relacje.
„Idąc za teorią samostanowienia, można powiedzieć, że m.in. streaming gier komputerowych zarówno dla osób streamujących, jak i dla oglądających jest tak atrakcyjny, ponieważ przyczynia się do opiekowania potrzeb nawiązywania lub wzmacniania przyjaźni, doskonalenia umiejętności lub kompetencji oraz możliwości profesjonalizacji hobby, co z kolei prowadzi do większej autonomii.
Platformy internetowe umożliwiają rozwijanie się również osobom z grup marginalnych, dając im bezpieczne miejsce do wyrażania się i nawiązywania nowych relacji w gronie osób sobie podobnych, choć nie tylko.
Taka forma działania może być wyjątkowo atrakcyjna dla osób doświadczających różnych niepełnosprawności czy dysfunkcji, gdyż pozwala na realizowanie się pomimo ograniczeń.
Tworzące się wokół gier internetowych społeczności przyczyniają się do budowania relacji, które są w stanie inspirować, niektóre badania wskazują także na tworzenie się głębszych relacji bazujących na wsparciu emocjonalnym i zrozumieniu w takich środowiskach, wychodzących z działaniem również poza internet. Przeprowadzane badania wskazują także na znaczenie gier w poprawianiu funkcji poznawczych, koordynacji zmysłów, koncentracji uwagi czy kreatywności” – wyjaśnia Barbara Matuszkiewicz.
Cenna fascynacja Dziecka
Za każdym razem warto pielęgnować dziecięce fascynacje, które mogą być początkiem intelektualnej przygody Dziecka.
„Należy dostosować się do zmieniającej się rzeczywistości i wykorzystać to, że Dziecko się czymś interesuje. W kwestii gier sprawdziłbym, czy faktycznie jest to pasja do gier, czy tylko Dziecko chce się odprężyć i miło spędzić czas. W przyszłości pokażę własnemu synowi głębiej temat, który go interesuje, bo może to jest dla niego kierunek. Jak się robi gry, co wchodzi w ich skład, do czego może doprowadzić granie (i mam na myśli turnieje, a nie otępienie). Może zainteresuje się tym na tyle, by wiązać z tym przyszłość” – wyjaśnia Michał Bańka.
Podobne zdanie ma psycholożka Barbara Matuszkiewicz:
„Kiedy Dziecko zyskuje aprobatę, zainteresowanie oraz pomoc najbliższych w rozwijaniu swoich pasji może osiągnąć naprawdę wiele. Pamiętać należy, że w internecie czyhają liczne pułapki i trudności (bycie youtuberem_ką, streamerem_ką, blogerem_ką to pozornie tylko i wyłącznie przyjemna i łatwa branża), dlatego tak ważna jest pomoc, zwłaszcza dla młodszych, rozwijających się Dzieci. One pomimo tego, iż doskonale poruszają się w wirtualnym świecie, potrzebują czasami wskazówek, jak mądrze korzystać ze zdobyczy techniki. Tu ważna jest edukacja w zakresie bezpieczeństwa w internecie i wskazywanie jasno na to, jakie mogą być zagrożenia czyhające na Dziecko”.
Na koniec rada psycholożki Barbary Matuszkiewicz – co zrobić, żeby Dziecko nie dryfowało bezmyślnie w przestrzeniach internetu:
„Przede wszystkim nie należy tracić głowy i dokładnie przyjrzeć się zachowaniu Dziecka; temu co nas niepokoi. Przydatne może okazać się ustalenie z Podopiecznym_ną pewnych zasad/reguł związanych z korzystaniem z internetu (ilość czasu, kiedy, w jakich sytuacjach) już na samym początku oraz edukowanie, co do zasad bezpiecznego korzystania ze stron internetowych, portali społecznościowych etc.
Ważne, aby pokazywać, iż jest to sposób na spędzanie czasu, jak każdy inny i jeśli realizujemy to w ramach rozrywki, to wciąż istnieją priorytety takie jak szkoła czy budowanie relacji rodzinnych, sen. Dlatego istotne jest jasne określanie, kiedy jest czas na konkretne zajęcia.
Niezmiernie ważne jest to, aby pamiętać też, że przykład idzie z góry! Łatwo przelewać niepokój w Dziecko, które spędza dużo czasu na oglądaniu filmików czy streamów bez dokładnego przyjrzenia się sobie. Również w życiu dorosłych media są obecne: telefon rzadko wypuszczamy z dłoni, a często dzień w domu spędzamy z telewizorem włączonym w tle lub przeglądając sklepy internetowe. Dawanie wzorca zdrowego balansu pomiędzy poszczególnymi elementami życia jest konieczne, bo nie zawsze można kontrolować Dziecko.
Ważne jest zaangażowanie i pokazywanie postawy zainteresowania pasjami Dziecka. Gdy nie odrzuca się i nie przekreśla jego hobby, a aktywnie uczestniczy w jego życiu (dowiedz się, na co najwięcej czasu przeznacza: czy ogląda filmiki? Gra? Czyta artykuły? Co lubi? Co go w internecie przyciąga?), pojawia się większa pewność, że wiemy, co robi i że mamy na to realny wpływ”.
Barbara Matuszkiewicz – Psycholożka w Stowarzyszeniu WIOSNA wspierająca osoby w podeszłym wieku w ramach projektu Dobre Słowa, Wolontariuszy i Wolontariuszki Akademii Przyszłości w pracy z Dzieckiem; dba o dobrostan pracowników przez wsparcie działu HR (prowadzenie witryny o dobrostanie oraz tworzenie szkoleń).
Michał Bańka, ceniony praktyk. Od 2013 roku prowadzi kanał filmowy „Baniak Baniaka”, który jest poświęcony w 100% grom fabularnym. Po kilku latach działalności zdobył dziesiątki tysięcy fanów, dzięki regularnym publikacjom, humorowi i oferowaniu wsparcia dla Mistrzów Gry. Sam często podkreśla, że tworzy pomoc tylko dla początkujących MG, lecz oglądają go także doświadczeni Gracze, ze względu na przystępną i ciekawą formę opowiadania o tym niszowym hobby. Jest autorem serii poradników, filmowych konkursów, prezentacji RPG oraz sesji RPG prowadzonych na żywo, podczas których publiczność współtworzy przedstawianą fabułę. Najbardziej znaną kampanią Baniaka jest 2M3D, czyli „O Dwóch Małych z Trzema Dużymi”.
Wspieraj Dzieci z Akademii Przyszłości,
by nie czuły się same w budowaniu wiary w siebie.
Ufunduj Indeks dla Dziecka z Akademii Przyszłości
i daj mu szansę na lepszą przyszłość.
To również Cię zainteresuje: