Dlaczego ważne są wspomnienia z dzieciństwa? Czym skorupka za młodu nasiąknie – czyli projektowanie doświadczeń u najmłodszych.
Kiedy jesteśmy Dziećmi, zwykle marzymy o jednym: by dorosnąć. Gdy do tego zaś dojdzie, często z przejęciem wracamy do czasów młodzieńczych psot. Zwłaszcza w momentach kryzysowych ważne są nasze wspomnienia z dzieciństwa: to, jak reagujemy na stres albo niespodziewane zdarzenia, kształtuje się w nas od maleńkości. Dlatego tak istotne jest, aby w procesie socjalizacji dbać o projektowanie doświadczeń. To one bowiem staną się dla przyszłych dorosłych źródłem wspomnień i budujących wzorców.
Akademia Przyszłości to bezpieczna, twórcza przestrzeń spotkań Dziecka z drugim człowiekiem, a także przestrzeń nastawiona na projektowanie doświadczeń. Praca jeden na jednego, Tutora z Dzieckiem, stanowi bazę naszego programu, budując dobre wspomnienia z dzieciństwa. Dzięki pracy z Tutorem Akademii Przyszłości, wyposażamy małych studentów w doświadczenia, które umożliwiają im pokonanie przeszkód i poradzenie sobie w dorosłym życiu.
Projektując doświadczenia, umożliwiamy Dziecku przeżycie sytuacji czy zdarzenia, z którym na co dzień nie miałoby styku. Pomagamy mu w ten sposób stać się dorosłym, który ma poczucie własnej wartości. Sprawnie działający system wiary w siebie umożliwia bowiem efektywne działanie. To on determinuje przekonania na własny temat, a pośrednio także kształtuje nasze wybory życiowe i sposób, w jaki działamy i myślimy. – nie tylko o sobie, ale również o innych.
Wspieraj Dzieci z Akademii Przyszłości,
by nie czuły się same w budowaniu wiary w siebie.
Ufunduj Indeks dla Dziecka z Akademii Przyszłości
i daj mu szansę na lepszą przyszłość.
Dziecko uczy się bez świadomości, że jest to nauka
Sentencję tę ukuła Maria Montessori, twórczyni jednego z najbardziej kreatywnych systemów wychowania Dzieci, który kładzie nacisk na swobodny rozwój. Wybitna pedagożka wychodziła z założenia, że najmłodsi nie powinni być wtłaczani w sztywne ramy edukacji szkolnej, w której nauka odbywa się w sposób jednostronny. Dziecko bowiem rozwija się poprzez radość i miłość, przechodząc płynnie od nieświadomości do świadomości.
– Wyobraźmy sobie, że istnieje planeta bez szkół i nauczycieli, gdzie nauczanie nie jest znane. Jej mieszkańcy poprzez codzienne życie i poruszanie dowiadują się wszystkich rzeczy, a w ich umysłach odbywa się cały proces nauczania. Myślicie pewnie, że przesadzam? Oczywiście, to wydaje się dziwaczne, jednak jest rzeczywistością. To sposób, w jaki uczy się Dziecko. Taką właśnie ścieżką podąża – twierdziła Montessori.
Włoszka swoje badania prowadziła w pierwszej połowie XX wieku, już wtedy zdając sobie sprawę z tego, iż projektowanie doświadczeń i budowanie wspomnień z dzieciństwa oraz pozytywnych skojarzeń w psychice Dziecka jest kluczem do najbardziej optymalnego wzrastania.
Najgłębszy zbiornik świata ma Twoje Dziecko
– Dzieci chłoną: jak ktoś wchodzi do domu wkurzony, to wszyscy są zaraz wkurzeni – przekonuje popularny Blog Ojciec, czyli Kamil Nowak, który niegdyś również pomagał Dzieciom z Akademii Przyszłości jako Wolontariusz. – Jak przyjdzie wesoły, weseli są wszyscy. Kiedy mamy więc zestresowanych rodziców, nie można oczekiwać innego odczucia od Dziecka. I to jest bardzo duży problem. Za dziesięć lat nikt nie będzie pamiętał, czego się nauczył, ale wszyscy będą pamiętali, jaka była atmosfera w domu.
Współcześni psychologowie dziecięcy utrzymują, że Dziecko ma w sobie coś, co określane jest mianem „zbiornika bliskości” (attachment tank).
– Zbiornik ten określa dziecięce poczucie bliskości z rodzicami – tłumaczy pedagog. – Jeśli jest on pełny, Dzieci czują się dobrze i zachowują się dobrze. Inna sprawa, gdy jest on pusty. Wówczas pojawiają się złe zachowania. Istotne w relacji Dziecko – rodzic jest więc, aby ten krótki czas razem był celowy: zorientowany na Dziecko. Jeśli idziemy na spacer, to idziemy na spacer po prostu, dla bycia razem. W ten sposób Dziecko nabywa dobre wspomnienia z dzieciństwa.
Czas – tak jak rodzic – to przyjaciel, nawet jeśli jest go mało
Jak jednak w Dziecku zbudować dobre doświadczenia? Przede wszystkim poświęcając mu czas, w którym będzie czuło, że jesteśmy z nim, dla niego – i jako partner do rozmowy, zabawy bądź w czymkolwiek, co wspólnie ustalicie.
– Czasem te 15 minut z Dzieckiem, ale jeden na jeden, zmienia wszystko. To jest ten czas, kiedy Dziecko mam zaplanowane, wpisane w kalendarz. I przez ten czas robimy to, na co Dziecko ma ochotę. Czy to będzie układanie klocków, czy kolorowanie, czy rozwiązywanie sudoku – cokolwiek, co przyjdzie nam i Dziecku do głowy. Dać mu przestrzeń, gdy ma rodzica na wyłączność – przekonuje Kamil Nowak.
Wyrobienie w sobie nawyku codziennej chwili dla pociechy to pierwszy krok do tego, by Dziecko z czasem czuło: to mój czas. O wiele łatwiej będzie mu zapamiętać pozytywne i rozwijające momenty, kiedy nie będą im towarzyszyć zakupy w markecie, jazda samochodem czy oglądanie telewizji.
To działa – i mamy na to 10 tys. dowodów
Projektowanie doświadczeń daje miarodajne efekty, co pokazuje niemal każda z historii Dzieci włączonych do programu Akademii Przyszłości. Co zyskują mali studenci?
- 94 proc. z nich dostrzega w sobie zmiany;
- 81 proc. odkrywa, w czym jest dobre;
- 77 proc. zaczyna wierzyć w siebie;
- 68 proc. ma nowe marzenia;
- i co równie istotne – 70 proc. ma lepsze oceny w szkole.
Akademia pomaga Dzieciom w budowaniu poczucia własnej wartości od 2003 roku. Przez ten czas swoich Tutorów znalazło ponad 10 tys. małych studentów. Na stronie Akademii Przyszłości możesz dowiedzieć się więcej o tym, w jaki sposób Ty sam możesz wesprzeć najmłodszych, którzy nie wierzą w siebie.
Wspieraj Dzieci z Akademii Przyszłości,
by nie czuły się same w budowaniu wiary w siebie.
Ufunduj Indeks dla Dziecka z Akademii Przyszłości
i daj mu szansę na lepszą przyszłość.
To również Cię zainteresuje: